ciepłe kimona i BLUZY

Próbuję się odnaleźć w jesiennej rzeczywistości bez tropikalnego słońca.

Spragniona ciepła otulam się mięciutką, moją ukochaną kolorową płaszczobluzą.

Uwielbiam, że jest lekka jak chmurka, wygodna jak dres i wyglądam w niej dużo lepiej niż owinięty kocem naleśnik ;) 

Jesienią potrzebuję dawki pozytywnego koloru jeszcze bardziej niż latem, dlatego nie rozstaję się z printami. Kocham sukienki, naturalne materiały a jeszcze bardziej wszechogarniające całe ciało ciepełko. Dlatego wydłużyłam rękawy w kimonie aby było ciepło w nadgarstki (a nawet dłonie), zamieniłam zwiewną wiskozę na przytulną dresówkę bawełnianą z puszystym misiem w długości niemal maxi (żaden przeciąg nie dosięgnie Twoich nerek ani kolan).

Lubię mieć swobodę ruchu - wybrałam rozciągliwą dzianinę zamiast sztywnego flauszu (znasz to ciśnięcie w ramionach w wełnianym płaszczu gdy próbujesz się pochylić by zawiązać buty? wyobraź sobie że to uczucie znika/ nie istnieje/ zapomnij o tym koszmarze/ jak o złym śnie). Podkrój ramion ma błogosławiony luz.

Zrezygnowałam z zamków i guzików kt ograniczają Twoje kształty do określonej formy ściskając w biuście (powodując garbienie) albo robią z ciebie parówkę bez talii (jak weźmiesz większy rozmiar). Jest pasek do swobodnego zawiązania w talii (też dzianinowy więc trzyma bez gorsetowego uścisku), forma kimona dopasowuje się do Twojego ciała (a nie Ty do niej. 

Bo ubranie to NIE ciasna zbroja a wygodna chmurka otulająca kolorem ciepłolubne istoty.

Nic nie uwiera, nie gryzie, nie drapie. Sama przyjemność (nawet na gołą skórę).

Kocham multifunkcje płaszczobluzy 5w1

• DOMOWY SZLAFROK taki do oglądania ulubionego serialu wieczorem na kanapie jak i poranna przejściówka między ciepłą kołderką a filiżanką ulubionej kawy
  
  
• NARZUTKA do PRACY jak siedzisz miliony godzin przed kompem i potrzebujesz miłego przytulenia zamiast gryzącego swetra (a jednak w kocu nie wypada do biura;)
  
  
• CIEPŁA SUKIENKA kimonowa na codzień, na weekendowe wyjazdy i spacery (można nosić do jeansow i leginsów jak nie lubisz ciasnych rajstopek, zwłaszcza jak sezon grzewczy nie rozpieszcza = to najlepsza inwestycja w szczęście)
  
  
• LEKKI PŁASZCZ na spacery w słoneczne dni, idealny do prowadzenia samochodu (ciepło nawet bez podgrzewanego siedzenia, a rękawy na tyle długie ze można nawet złapać przez nie kierownice lub podwinąć mankiet do stylowych skórzanych rękawiczek)
  
  
• BLUZA MAXI najbardziej uzależniająca forma ciepła (sięga prawie do ziemi) + nie wymaga zabiegów stylizacyjnych - wystarczą ciepłe skarpetki, tshirt i leginsy/jeansy. a jak musisz wyjść po bułki ubierasz pasującą do zestawu czapkę i komin kt możesz nasunąć na czubek nosa;)

Wybierz swój print i noś z ulubioną sukienką /koszulą! Poniżej moje propozycje jesiennych stylizacji.