Odwiedziłam ostatnio moją przyjaciółkę, która mieszka w wymarzonym domku na odludziu - piękna okolica, lasy i pola wokół. Domek bardzo przytulny - umeblowany w retro stylu, pokoje o niebieskich ścianach, żółty fotel i dużo roślin.

Uwielbiam ją odwiedzać (nawet w bloku stworzyła z mężem magiczne miejsce, w którym picie herbaty było ucztą dla oczu).

Jedyny minus - ogrzewanie.

Palenie w piecu to męka dla intelektualistów, więc zdecydowali że na razie odpuszczają temat, wolą zimno. Oni są zahartowani, ale ja przyzwyczaiłam się do ciepełka kaloryfera, tego błogosławieństwa cywilizacji - zwłaszcza dla zmarzluchów takich jak ja.

Ostrzeżona zabrałam ze sobą zamiast wełnianego swetra, który mnie gryzie - ulubione kimono, ale uszyte z grubej bawełny dresowej - taka przytulna wielka bluza, którą można się otulić całą i magazynować ciepło ;)

Piękne wnętrza wykorzystałam do zdjęć pościeli, narzut i poduszek - scenografia była gotowa, a ogarniając fotografowane stylizacje wręcz się zgrzałam w moim płaszczu.
 

Jakim płaszczu zapytasz?

Otóż moje kimono dla ciepłolubnych stworzeń, takich które sezon zimowy najchętniej spędziłyby pod kołdrą albo przytulone do kaloryfera, ale rzeczywistość zmusza je do opuszczenia bezpiecznej przystani, aby np wyjść do pracy lub do sklepu po bułki jest multifuncjonalne.

Ja mam 4pomysły  jak  je najlepiej wykorzystać  - czekam na Twoje :)

1. Jak masz zimno w domu (lub większą wrażliwość na zimno niż reszta domowników)


To noś ciepłe kimono jako domową stylizacje:

• na gołe ciało przewiązując w talii paskiem jak milusi szlafrok
   
• jako narzutkę/bluzę do legginsów z tshirtem (idealne do pracy przy kompie - przetestowałam przez ostatnie miesiące przy przebudowie mojego sklepu online).

2. Potrzebujesz wyjść do sklepu, bo zabrakło jedzenia/kawy???

Ubierasz tylko czapkę i komin (są w pasującym princie do zestawu = nie musisz się zastanawiać i dopasowywać - zrobiłam to za Ciebie), wsuwasz buty i...

...narzucasz ciepłe kimono (jest długie więc Pani ze sklepu nie wypatrzy Twojej piżamy) na schodach wiążąc pasek w talii. I wracasz za 5min z ciepłymi bułkami.


W sumie to nie musisz zdejmować płaszcza - przecież to domowe kimono, Twoja przytulająca bluza :)

3. Jeździsz samochodem do pracy/przedszkola? 

Rano  każda minuta jest cenna, zwłaszcz jeśli nie jesteś typem porannego skowronka.

Płaszcz narzucony na twoje biurowe ubranie powinien wystarczyć, aby ogrzać Cię w aucie. (to taka maxi bluza z puchatym misiem od wewnątrz - bawełna grzeje lepiej niż sztuczne ocieplacze - ja  jeżdżąc na rowerze dodaję wodoodporną wiatrówkę i golf - jest mi super ciepło).

A jak odwozisz dzieci do przedszkola, by wrócić na home office, to możesz narzucić ciepłe kimono na piżamę  tak jak na wyprawie po bułki - jesteś gotowa zanim dzieci się zgrzeją :)

W słoneczne dni jest super na spacery, bo jest przyjemnie lekki, a oversizowa forma  z szerokim rękawem zmieści wszelkie golfy, swetry i bluzy. 
 

4, Na święta wyjeżdżasz do takiego miłego domku w lesie odpocząć?

Zabierz kimono - będzie ci w nim cieplutko, nie tylko do oglądania seriali na kanapie...

Możesz przewiązać w talii czarny pasek - taki mój game changer i uzyskać zimową sukienkę z długim rękawem .

Przydatne zwłaszcza  jeśli Wigilie spędzisz w domku jednorodzinnym, u znajomych/rodziny/dziadków, gdzie ogrzewanie nie rozpieszcza - zamiast słuchać narzekań że jesteś zmarźluchem i wszystkich jest ciepło - podaruj sobie ciepłolubne kimono (przytula od wewnątrz miły biały misio).

3 PŁASZCZE - wersja CIEPŁA  w 2 rozmiarach 

Uszyte po kilka sztuk w rozmiarze mniejszym S-M i większym L-XL.

Pamiętaj , że to krój oversize wiązany w talii, więc płaszcze są naprawdę bardzo ciałolubne i  wygodne, a dodatkowo  można łatwo skrócić rękawy podwijając szeroki mankiet, kt jest kolorowy od wewnątrz - udogodnienie dla niższych osób).

4 PŁASZCZE - wersja SUPER CIEPŁA onesize

Uszyte po 1 unikatowym egzemplarzu tylko w większym rozmiarze - będą dobre dla osób M-XL(czarny pasek w zestawie)