Ja zawsze dziwiłam się dlaczego już w listopadzie startuje maraton prezentowy w galeriach handlowych… Jeśli myślisz, że to wcześnie to wyobraź sobie, że niektórzy planują z większym wyprzedzeniem ;)
W tym roku mój brat zadzwonił w połowie października (!), żeby ustalić wigilijne plany. Machina organizacyjna się rozkręciła - na rodzinnym czacie jest zrzutka prezentowa, a ja mam wiedzieć co chcę dostać “bo coraz więcej osób zamawia online i trzeba zdążyć zanim paczkomaty będą pełne = deadline początek grudnia”.
Na pewno, by pomogło, gdybym prowadziła cały rok listę życzeń z zestawem linków i tylko udostępniała list Mikołajom - jeśli jesteś w podobnej sytuacji mam lekarstwo :)